piątek, 14 września 2018

Nocny marek a uzależnienie od porannego stresu

Wielu z nas ma problem z porannym wstawaniem, a to bardzo często jest spowodowane naszym jakże ważnym trybem nocnego życia. Czy da się z tym coś zrobić? Czy w ogóle chcemy coś z tym zrobić? I wreszcie, czy stres da się wyeliminować?


niedziela, 26 sierpnia 2018

piątek, 24 sierpnia 2018

Oczy zwierciadłem duszy

Kolejna odsłona magii oczu.Osobiście mógłbym patrzeć na te zdjęcia godzinami bez krzty nudy. Coś bezapelacyjnie pięknego! Te kolory... Ta tajemnica skryta gdzieś w głębi...



czwartek, 23 sierpnia 2018

środa, 22 sierpnia 2018

Fotografia nocna.

Fotografia nocna od zawsze sprawiała mi pewien kłopot. Ciężko złapać odpowiednią chwilę, by wyglądała idealnie na zdjęciu. Do tego niejednokrotnie jakieś oświetlone punkty się ruszają, rozmazując ekspozycję. Czasem daje to pożądany efekt, czasem wolimy coś "zamarzniętego".
Ostatecznie, ujęcia nocą skrywają w sobie pewną zapierającą dech w piersiach magię.


Oko- narząd idealny.

Ludzkie oko, to według mnie chyba najbardziej ciekawy narząd człowieka. Oko ma to do siebie, że gdy ktoś potrafi choć odrobinę z niego czytać, jest w stanie przejrzeć Cię na wskroś. Bez znaczenia, czy jesteś czymś podekscytowany, pod wpływem różnego kalibru środków, czy po prostu smutny/znudzony. Ono działa jak wariograf- barwa i nasycenie, mogą świadczyć np. o krzywdzie bądź radości, wielkość źrenicy natomiast o tym, jakie emocje targają nami w aktualnym momencie. Mimiką twarzy nie jesteś w stanie ukryć się przed kimś, kto potrafi czytać z oczu.

Krople, krople... i jeszcze raz krople!

Krople bywają naprawdę ciężkim modelem do fotografowania... Są bardzo szybkie i cholernie ciężko je uchwycić. Tym bardziej, jeśli nie posiada się specjalnie oświetlonego miejsca z zamontowanym statywem. Często z setek zdjęć można wybrać jedynie garstkę. Ale ta garstka zdecydowanie wypełnia Twoją satysfakcję.

Makro- coś, co pochłonęło moją duszę.

Gdy tylko udało mi się uzbierać na pierwsze lustro, nie miałem jeszcze pojęcia, którą ścieżkę głównie szlifować.
Godziny zabawy z aparatem, próby, błędy... W końcu wpadłem na pomysł zrobienia zdjęć spadającym na talerz kroplom wody. Miliony podejść, zmiany ustawień, kolejne niepowodzenia... aż w końcu udało się! To zdjęcie jest początkiem mojej miłości do zdjęć z kategorii makro.

Introduction

Witam serdecznie potencjalnych śledzących!


Tworząc tego bloga chciałbym pokazać odrobinę własnego, często odmiennego punktu widzenia na wszelkiego rodzaju kwestie, które nas otaczają. Prawdopodobnie będzie to spam zdjęć oraz przemyśleń, ponieważ jest sporo rzeczy do pokazania i opisania. Nie tylko tych z przeszłości, ale także te, które będą kreować przyszłość. Mam nadzieję, że zaciekawię treścią i podbije Wasze serca w jakikolwiek sposób.