niedziela, 26 sierpnia 2018

Jak sen wpływa na teraźniejszość?

Sen - coś prostego i oczywistego, co znaczna część populacji doświadcza i pamięta. Współczuć należy jednak tym, którzy snów nie miewają lub pamiętają. 

 


Każdy ma jakieś ulubione kategorie marzeń nocnych, takich, przy których najlepiej się wypoczywa, a rano wstaje z pełną mocą do działania, rozpamiętując wciąż te jedyne, często niepowtarzalne chwile. Ba, wielokrotnie wręcz żyjemy tym snem cały dzień, dwa, tydzień. Wszystko uzależnione od tego, jak bardzo te marzenia odbiły się na naszej psychice. Fantazje potrafią się cyklicznie powtarzać, za każdym razem dając organizmowi taką samą ekscytację, jak gdyby śniło się to po raz pierwszy. 




Osobiście marzenia senne traktuje jak drugie życie. Nie wyobrażam sobie egzystować, gdyby ktoś miał mi to zabrać. Niektóre mrzonki objawiają się w postaci naszych najskrytszych marzeń, inne gorących pożądań. Jedne są neutralne, inne pozbawiają oddechu i sprawiają ból w klatce piersiowej za sprawą lęku. Są sny akcji, są również te romantyczne. Wszystkimi potrafimy żyć o ile jesteśmy tymi szczęściarzami, którzy potrafią je zapamiętać. Najlepsze jednak są takie, od których przez dłuższy czas nie możemy się odpędzić, wyrzucić po prostu z głowy, zapomnieć. Największe piętno? Czy największe błogosławieństwo? 


Ile istnień , tyle opinii. Ja natomiast zapraszam do dyskusji!

Pozdrawiam,
B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz